czy dziennikarz może kłamać?

To pytanie pojawiło się na forum wiadomosci24.pl w odpowiedzi na opublikowanie w serwisie w krótkim czasie kilku materiałów, w których dziennikarze oddolni, obywatelscy, piszą nieprawdę.

Sprawa dotyczy oczywiście tematu w naszym kraju kontrowersyjnego – homoseksualizmu. Jedna z obywatelskich dziennikarek napisała, a redakcja puściła do publikacji artykuł zawierający m.in. zdanie: „Zabieganie o status normalności dla homoseksualizmu, który w rzeczywistości jest chorobą.”

Wyrażenie „w rzeczywistości” sugeruje, że autorka nie przedstawia swojej prywatnej opinii, lecz pisze o faktach (choć być może należałoby także zastanowić się nad sytuacją, w której dziennikarz posiada opinię będącą w sprzeczności z faktami, na przykład negującą fakt Holokaustu).

Sprawa ma dwa oblicza.

Po pierwsze, powstaje pytanie o rzetelność, obiektywizm, prawdomówność, poczucie odpowiedzialności za słowo u tych, którzy mianem dziennikarzy obywatelskich się zwą. Ale o tym za chwilę, bowiem nie mniej ważna jest odpowiedzialność wydawcy, właściciela udostępnionej ludziom platformy, za słowo oddolnego dziennikarza.

Wspomniany tekst nie jest jedynym, który u społeczności serwisu wywołuje pytania o rzetelność i obiektywizm. Jedna z autorek opublikowała na przykład recenzję książki Roberta Biedronia, której sama nie czytała. Podobnie rzecz ma się z autorem, który bez weryfikacji źródeł podaje informacje o rzekomym zakazie używania w szkolnych podręcznikach słów „mama” i „tata”.

Wiadomości24.pl, które skądinąd cenię jako niegdyś aktywna użytkowniczka, zwą się uparcie gazetą. Tekst nadesłany przez obywatelskiego dziennikarza trafia do redakcji, która podejmuje decyzję o jego publikacji, zmianie lub odrzuceniu. Wiele tekstów rodzi pytanie o kryteria stosowane do weryfikacji materiałów, bowiem w serwisie doskonałe, gruntownie przygotowane teksty, bezbłędne językowo i warsztatowo, sąsiadują z pseudopublicystycznymi opisami własnego życia, najeżonymi błędami i nieścisłościami.

Tym razem jednak przekroczony został swoisty Rubikon. Redakcja bowiem w typowy dla siebie sposób nie wypowiada się na ten temat. Uznaję zatem, jako czytelniczka, że zdanie „Zabieganie o status normalności dla homoseksualizmu, który w rzeczywistości jest chorobą.” przedstawia również pogląd redakcji na tę sprawę. Oznacza to dla mnie zaprzeczenie idei rzetelności, obiektywizmu i dążeniu do prawdy. Homoseksualizm w rzeczywistości chorobą bowiem nie jest.

Zagadnienie obiektywizmu dziennikarzy jest stare jak (drukowany) świat i zapewne Ameryki nie odkryję pisząc, że nierozstrzygalne. Ale dziennikarzy oddolnych, obywatelskich, wyróżniać miały inne zupełnie motywacje, brak zależności od wydawców, dbanie o rzetelność, prawdę. Oczywiście wielu dba, jednak co w sytuacji, gdy tak nie jest?

Wyobrażam sobie, że jednym z najważniejszych zadań, jakie stoją przed właścicielami platform publikacji dla oddolnych dziennikarzy jest dbanie o rzetelność materiałów. Trudno mi sobie wyobrazić szanujący się tytuł, w którym dziennikarz jako fakt podaje swoją opinię, a nawet sam się przyznaje, że opisywanego zdarzenia nie sprawdził (vide przykład z mamą i tatą).

Zepsucie mediów, którym dziennikarze oddolni na ogół dają odpór, wdziera się jednak i w tę „obywatelską” sferę publicystyki. Jedyną możliwością obronienia dziennikarzy oddolnych przed pokusami naginania prawdy jest zdecydowana reakcja społeczności i wzajemne, „oddolne” patrzenie sobie na ręce. Wiele społeczności skutecznie doprowadziło do uzdrowienia i oczyszczenia własnych mediów z nierzetelnych, manipulowanych, nieprawdziwych tekstów. Czekam z zapartym tchem na reakcję społeczności wiadomosci24.pl.

~ - autor: thuringwethil w dniu 30 listopada, 2007.

Komentarzy 16 to “czy dziennikarz może kłamać?”

  1. Oliwio, reakcja społeczności nastąpiła w każdym z cytowanych przez Ciebie przypadków. Rzeczowa, punktująca każdy błąd. Autora, jak i redakcji. Cieszę się z tego, a sam staram się błędów popełniać jak najmniej. I oczekuję tego od innych.
    Bo ze strony redakcji doszło do błędu. Niedopilnowania, być może nieuwagi. W tych kategoriach proponuję rzecz traktować. Bez zacietrzewienia, które czasem skłania do wmawiania innym poglądów, których nie reprezentują. Lub stawiania fałszywych tez, takich brak zainteresowania redakcji publikowanymi tekstami.
    Tomasz Kowalski

  2. Dzięki Tomku za odpowiedź 🙂

    W mojej – rzecz jasna subiektywnej – ocenie w opisywanych przypadkach ‚zacietrzewienie’ wypływa co najwyżej z rzeczonych tekstów, jednak zauważ, proszę, że nigdzie nie komentuję _emocji_ pojawiających się w tekstach i pod nimi. Truizmem jest Twoje zdanie o popełnianiu błędów przez nas wszystkich.

    W tym wypadku doszło, moim zdaniem, do rzeczy, która zdarzyć się nigdy nie powinna – po pierwsze do kłamstwa, po drugie do kłamstwa, które w wyrządza krzywdę, dyskryminuje, jest nienawistne w stosunku do jednej z grup społecznych. Trudno mi rozpatrywać to zdarzenie w kategorii pomyłki lub niedopatrzenia ze strony redakcji, bowiem zwróć uwagę, że to od oddolnych dziennikarzy wymagam więcej 🙂

    Swoją drogą niezmiernie cieszy mnie reakcja społeczności i wywołana nią reakcja redakcji, choć z drugiej strony, jeśli to pomyłka i niedopatrzenie, dlaczego rzeczone zdanie wciąż wisi w cytowanym tekście?

    Pozdrawiam!

  3. Dziennikarz może tylko kłamać. The Truth is Out There… Jak ktoś płaci to i wymaga, a wiadomo, kto płaci.

  4. Hmm zaskakująca opinia, jednak jej nie podzielam. Kto Twoim zdaniem płaci i dlaczego dziennikarz może tylko kłamać?

  5. Panie Tomaszu, przyznałbym Panu rację gdyby miał pan na myśli forum internetowe lub inny chat, gdzie wypisuje się to co komu przyjdzie do głowy a moderacja ogranicza się do najbardziej rażących naruszeń dobrego smaku, kultury czy zasad pisowni. Ale jeśli chodzi o gazetę to nie ma zmiłuj: jest redakcja, jest jej odpowiedzialność personalna za to co na łamach gazety się pojawia. Nie można się tu moim zdaniem chować za taką albo inną reakcją czytelników w komentarzach (choćby dlatego że zwykle redakcja nie ponosi za nie odpowiedzialności).

    Zawsze można powiedzieć, że artykuł to forma felietonu a przedstawione w nim poglądy są poglądami autora, w które redakcja nie ingeruje. Tyle że musi się Pan liczyć, że dopuszczanie takich felietonistów do głosu na łamach gazety oznacza obniżenie jej wiarygodności wśród czytelników.

  6. Każda redakcja ma pewne tematy o których się pisze tylko z określonego punktu widzenia i takie tematy o których się nie pisze wcale. Jeżeli to nie jest manipulacja to jak inaczej to nazwać? A każda manipulacja jest swoistym kłamstwem. A bardzo mało jest dziennikarzy którzy piszą tylko np. na swojej prywatnej stronie internetowej. A redakcje są uwikłane w sponsoring i inne układy np. z koncernami.

  7. Cóż, to pewnie ma miejsce, zresztą prawo prasowe mówi wyraźnie, że dziennikarz ma obowiązek respektować linię przyjętą przez redakcję. Jednak rzeczony przypadek dotyczy dziennikarzy oddolnych, a to, jak sam piszesz, grupa nieco inna, z założenia nie związana tymi układami i niezależna od wydawców.
    Serdecznie pozdrawiam i dzięki za komentarze!

  8. […] etyce i odpowiedzialności czyli sporu ciąg dalszy Pisałam o sprawie umieszczenia przez dziennikarkę oddolną i redakcję tekstu, który wywołał sprzeciw […]

  9. No nie… Oliwio, tak to ja się nie bawię. Myślałem, że dyskutujemy o problemie, ale okazuje się, że to zupełnie inna bajka.
    Dziś dowiedziałem się, że pracujesz dla właścicieli portalu społecznościowego, mającego korzystać z ruchu dziennikarstwa obywatelskiego. Portalu, ruszającego niebawem.
    Nietrudno zatem zrozumieć ten nagły, czarny PR. I próby uczynienia z naszego błędu, do którego od razu się przyznałem, porządnej, medialnej afery. Inaczej teraz patrzę na próby porównywania z Holokaustem pojedyńczego zdania na temat homoseksualizmu, wmawianie, że redakcja identyfikuje się z twierdzeniem, że homoseksualizm to choroba… I piszesz to Ty, która doskonale zdajesz sobie sprawę jak wiele wspaniałych tekstów opublikował w Wiadomości24.pl Szymon Niemiec, jeden z liderów ruchu LGBT… Ech…
    Oliwio, to wszystko jest okropne. Jestem zdruzgotany. Rozumiem, że zależy Ci na pracy. Ale są przecież jeszcze jakieś zasady. Jest etyka, o której piszesz tak chętnie… Do diabła! Czemu ja jestem tak naiwny…

  10. Tomasz Kowalski

  11. ??????
    Tomku. Sorry. Ale cóż ma piernik do wiatraka? 😦

  12. w POLSCE NIE MA DZIENNIKARZY to są amatorzy.

    nie dość że kłamią, łamią prawo, to jeszcze cenzurują swobodę wypowiedzi
    nakłaniają ludzi do wyrażania własnej opinii, wycinają z kontekstu treść komentującego, co może prowadzić do odpowiedzialności karnej.

    widziałem na niektórych stronach jak algorytm sam porządkował słowa i układał w zdania.

    lub jakiś gość który pracuje w mass mediach.

    więc nawet komentarze które pokazują dziennikarze<< SĄ JUŻ NIE WIARYGODNE<

    zawężanie opinii publicznej możliwości wyrażania własnej opinii nie jest już cenzurą.

    Hitler robił to samo.

    jeżeli ktoś kogoś pozwie za komentarz np.

    to jak człowiek miałby udowodnić to co napisał skoro administracja wielu stron w Polsce w mass mediach odwraca kota ogonem i edytuje komentarze<<<

    a następnie piszą głupie artykóły nawołujące do karania za kłamstwo.

    przykro mi ale kto ma rozstrzygać co jest kłamstwem a co prawdą?

    Dziennikarz? czy dziennikarz powinien być stroną sporu?

    nie sądzę.

    opinia komentującego jest również ważna nawet jeżeli ukazuję kłamstwo komentarza

    ponieważ w demokracji jest bardzo ważne by opinia publiczna która czyta treści miała prawdziwy pogląd na daną sytuację rozdmuchaną przez media.

    Dziennikarze nie służą społeczeństwu już.

    dziennikarze służą sobie<<< sami edytują komentarze..ludzi..

    jeżeli jest regulamin na stronie to sami właściciele strony powinni się go trzymać inaczej regulamin jest nie ważny<?

    skoro sami edytują komentarze ludzi to skąd pewność że faktycznie pisał ten człowiek który dał możliwość wykorzystania konta na facebooku czy swój mail.

    GENERALNIE DZIENNIKARZE Z WIELU FIRM W POLSCE < TO AMATORZY NIE DZIENNIKARZE <<<

    Dlatego nie komentujmy w mass mediach niech się w tyłek pocałują.

    przez tych ludzi nie sposób się dowiedzieć nawet co dzieje się w kraju tak łżą.

    zmieniają również znaczenie słów ,, naw

    nie chodzi o dążenie do prawdy , chociaż nawet.. wolał bym słyszeć prawdę od kogoś kto komentuje i krytykuje dziennikarza za blef.

    niż tych którzy pochwalają blef bo np są pracownikami

    jak to nie jest komunistyczna firma to co nią jest?

    sami pracownicy firm piszą komentarze chwalące dany dziennik.. a jeżeli dziennikarz łże jak pies to?

    dziennikarz pracujący dla państwa za pieniądze podatników

    nie powinien tworzyć treści by zainteresować widza!
    ale pokazywać i przedstawiać zgodnie z prawdą obiektywną zdarzenie które miało miejsce<<

    NA TYM POLEGA DEMOKRACJA!!!! TYM JEST DEMOKRACJA.. nie zakrzywiony obraz tylko prawdziwe treści napisane w piękny sposób.

    odkąd rząd zaczął finansować te firmy zniszczyły one wiele większych firm na których był ład.. więcej prawdy niż fałszu..

    nie dajmy sie prowokować jako konsumenci treści pieprzmy dziennikarzy w Polsce.

    ja więcej mogę napisać na Chińskich stronach rządowych niż w Europie pod tworem mass mediów.

    załóżmy że jest wirus w który wątpię by był taki jak się wyolbrzymia.

    to właśnie dzięki dziennikarzom w Polsce.. ludzie dawno by wszyscy umarli nim czegokolwiek się dowiedzieli.

    dlatego historie mogę pisać sam

    ale co poradzić jak sam rząd łże xD

    na podsawie własnych kłamstw,, tworzy przepisy!! które łamią prawa ludzi !

    PATOLOGIA nie kraj.

    w Niemczech tego nie ma, w Hiszpanii tego nie ma , w BRazylii tego nie ma.

    Dziennikarze właśnie wyłapują w tych krajach treść ciekawą i przedstawiają ją lekko ubarwiając nie odwracając kota ogonem

    a w Polsce wszystko jest możliwe XD

    DLATEGO NIE OGLĄDAJMY I NIE CZYTAJMY TREŚCI DZIENNIKARZY z MASS MEDIÓW W POLSCE

    <<<<< ŻYJCIE SWOIM ŻYCIEM! PIEPRZCIE DZIENNIKARZY I POLITYKÓW

    są siebie warci nawzajem.. i udają jakieś strony i bawią się w sąd.. który rozstrzyga co jest prawdą a co nie.

    to jest poziom dziennikarstwa które upada.. dziennikarz nie powinien być stroną nigdy !!!!

    Pozdrawiam tym optymistycznym akcentem xD

    Wysrewająć swą frustrację Cenzurą która cenzurą nie jest a raczej monopolem odbierającym głos i punkt widzenia odbiorcy treści !

  13. Sami widzieliście czasami w tv jak dziennikarze pokazywali komentarze ludzi << z ich wizerunkami , imieniem i nazwiskiem.

    SKĄD PEWNOŚĆ ŻE SKORO DZIENNIKARZE ROBIĄ TO JUŻ DZIŚ!!

    że ci ludzie to pisali..
    mimo wszystko wykorzystali ich wizerunek.. oraz imie i nazwisko.<

  14. a raczej wyrażanie własnej opinii odbiorcy wybaczcie późna godzina 😀

  15. NIE POLECAM WCHODZIĆ W DYSKUSJĘ DOTYCZĄCĄ KARANIA ZA KOMENTARZE <<

    dlatego że każdy komentarz może edytować, nie musi mieć hasła do waszych kont.. ale administratorzy zarządzający danym portalem mogą pod waszym nickiem robić cuda

    i to robią !

    więc nie powinno się karać ani dziennikarzy ani komentujących.

    ponieważ dziennikarz w Polsce chce być stroną sporu a nie powinien nią być<<

    jeżeli jest to zawsze przechyli szalę by budować autorytet i zaufanie widza do własnej twórczości.

    rozstrzyganie prawdy w internecie NIE POWINNO BYĆ WIĄZANE Z ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ KARNĄ

    oraz nie powinno być karane za kłamstwo ponieważ kłamstwo może nie być kłamstwem ale może wynikać z nie wiedzy<

    chociaż jeżeli dziennikarz pisze o danej sytuacji i przedstawia ją w nieprawdziwy sposób to już niech się sądzą ludzie których wizerunek ten dziennikarzy wykorzystał.

    inaczej każdy będzie mógł pozwać każdego za wszystko< bo większość z was sama loguje się przez pośredników..więc niby strony te mass mediów weryfikują tożsamość byście się zalogowali na portal, ale treści można edytować.. może to robić administrator!

    i to robi co osobiście widziałem wykorzystując mój avatar , imie i nazwisko do treści którą zmieniono<

    dziennikarze wykorzystują frustrację ludzi, by przedstawiać ludzi w złym świetle..

    w Internecie nie jesteśmy anonimowi, zatem można w ten sposób zniszczyć każdego< pomówić każdego< pisać za każdego..

    Nie ufam mediom w Polsce bardziej ufam mediom w Chinach niż w Polsce.

    opisując jakieś zdarzenie nigdy Chińczycy w mediach rządowych nie odwracają kota ogonem.

    fakt troszkę podkręcają by zainteresować jeżeli jest coś słabego.. troszkę ubarwiają ale nie kłamią czyli nie odwracają kota ogonem..

    to tak jak ja bym zrobił zdjęcie idącemu człowiekowi w czasie w którym przybrał złą pozę i przedstawił jego wizerunek w sposób karygodny.

    TO ROBIĄ DZIENNIKARZE W POLSCE<

    a gdzie tu jest dążenie do prawdy? gdzie tu jest przedstawianie opinii publicznej obiektywnej prawdy?

    jak ludzie zaczęli częściej komentować to teraz zauważyliście że komentarze są nie dostępne, ograniczane<

    właśnie dlatego bo dziennikarz nie dość że kłamie to nie może się pogodzić z tym że ktoś ma np dodatkowy

    jest to świadome wprowadzanie opinii publicznej w błąd.
    JEST TO NIE BEZPIECZNE Z TEGO WZGLĘDU ŻE JEŻELI W JAKIMŚ MIEJSCU dojdzie do tragedii, to inni nie będą wiedzieć.

    po to ludzie cxzytają mass media by się dowiedzieć prawdy obiektywnej a nie kłamliwych dziennikarzy którzy chcą się wybić

    i dostają premię za to że przyciągnęli widza.

    PAŃSTWO TO NIE FIRMA< a jeżeli Polska to firma to mamy NEO KOLONIE.

    to po co każą płacić ludziom podatki na te media.. skoro nie służą nikomu prócz robieniu karier dziennikarzom.

  16. DLATEGO TAK WAŻNE DLA WIELU INFORMATYKÓW FREE LANCERÓW JEST DĄŻENIE DO PRAWDY obiektywnej !

    to nie frustracja! ale zasady które są i panują.. informatycy gdyby chcieli mogli by przejąć kontrolę nad wszystkimi stronami.. tak by nikt nie dowiedział się kto i gdzie to zrobił

    dlaczego tego nie robią?
    BO MAJĄ ZASADY !

    dążenie do prawdy w internecie jest czymś ważnym również

    nie rozstrzyganiem prawdy by kompromitować twórcę.. ale merytoryczna ,ucząca logiki czytającego wypowiedź , by łatwiej mu było wyrobić sobie opinię lub znaleźć prawdę jeśli jej szuka <

    nie robią tego ludzie którzy wierzą w daną treść… czy ludzie którzy chcą źle niszcząc kogoś pracę.. ci ludzie nazywani przez dziennikarzy są hejterami< frustratami.. dlatego że ukazują fałsz< i przeszkadzają w okłamywaniu.. skoro tak jest to dowodem na to że dany dziennikarz chce zabrać możliwość wyrażania własnej opinii widza czy czytelnika po to by nim manipulować <

    a nie przekazywać mu treść , piękną, złą, brzydką, mniej prawdziwą,

    ale nie szkodliwą są granice !

    kłamstwo ma wielkie oczy a dziennikarze są bezwzględni<jeżeli każdy zacznie kłamać w tak bezwzględny sposób , to każdy każdego będzie mógł pozywać za głupi komentarz i żądać od jednostki kar finansowych czy odszkodowań za znieważenie tej firmy

    jest to chore.. to tak jak byście poszli do sklepu wybierali produkt, i byli pozywani bo komuś się wasz wygląd nie podoba.. albo po prostu nie pasuje do reszty.

    widzieliście rozwój technologiczny? gdyby graficy komputerowi tworzyli filmiki na youtube nikt nie byłby w stanie odróżnić prawdy od fałszu.. mimo tego , tego nie robią !

    bo manipulowanie opinią publiczną czy ludźmi jest BARDZO ZŁĄ CECHĄ szkodliwą.. jeżeli jest państwowy dziennikarz to czy powinien kłamać?

    owszem ale nie odwracać kota ogonem.

    wszystko zależy o czym pisze. lub o kim pisze, nie powinien nikogo obrażać i przedstawiać w negatywnym świetle jeżeli ta osoba sobie tego nie życzy 🙂

    a dążenie do prawdy czy przekazywanie treści to dwie różne kwestie.

    po prostu wiele firm przestało służyć ludziom i nie ma pojęcia że w internecie są również dzieciaki.

    zapomnieli że gospodarka jest PRAWEM POPYTU I PODAŻY a ludzie na prawdę robią głupoty bo zakładają że dziennikarz ma rację..

    sami politycy ulegają propagandom świadomie< czyli zrzucają winę za swoją naiwność na dziennikarzy którym to pasuje 😀

    gorzej jak polityk zmienia prawo na podstawie czegoś co wyczytał w artykule.. to już jest chore 🙂

    nie powinno się traktować widza jak zwierzę

    głos każdej jednostki , KTÓRA NIE MA BYĆ DYSKRYMINOWANA!
    i ludzie którzy mówili o dyskryminowaniu, manipulowali opinią publiczną mimo że sami dyskryminowali.

    Pozdrawiam i udanego wieczoru.

    I trzymajcie się zasad< dziennikarze już ich nie mają.

Dodaj komentarz